Lodówka jest sprzętem niezbędnym w każdym gospodarstwie domowym. Nikt chyba nie wyobraża sobie funkcjonowania bez niej. To właśnie dzięki lodówce możemy przechowywać świeżą żywność, schładzać ją i mrozić. Niestety duża ilość producentów i modeli sprawia, że wybór nie jest prosty. Zastanówmy się więc, na jakie funkcje i parametry zwrócić uwagę, szukając lodówki idealnej. Za co warto zapłacić więcej?
Czasy hałaśliwych, prądożernych lodówek produkcji radzieckiej minęły bezpowrotnie. Wraz z wolnym rynkiem pojawili się nowi producenci. Z roku na rok przybywa nowych sprzętów. Często różnią się nie tylko marką, ale i wyglądem, czy też parametrami. Wiadomo, że lodówki to standard w każdym domu, a jednak nowe funkcje lodówek mogą zaskoczyć (http://www.zadowolenie.pl/agd/lodowki). Zwłaszcza, jeśli nie interesujemy się nowinkami AGD, a za nowym sprzętem rozglądamy się w momencie, gdy stary odmawia posłuszeństwa. To, jaką lodówkę powinniśmy kupić zależy w dużej mierze od naszych potrzeb. Inna przyda się singlowi, który jada zwykle na mieście, inna parze zapalonych kucharzy, jeszcze inna – wielopokoleniowej rodzinie. Najważniejsze, by nie przesadzić. Lodówka to urządzenie, które stale pobiera prąd, więc zakup tej w wersji side by side, by przechowywać w niej wędlinę i kawałek żółtego sera, nie będzie rozsądną decyzją.
Najważniejszym parametrem powinna być dla nas dobra klasa energetyczna. To dzięki niej możemy zaoszczędzić na opłatach za prąd. Klasa lodówki A++ to niemalże 45% oszczędności w zużyciu energii w porównaniu z lodówkami klasy A, i nawet do 25% w porównaniu do tych klasy A+. Najwyższa klasa dzisiaj to A+++, jednakże często jej cena jest tak wysoka w stosunku do tej A++, że nie opłaca się, gdyż długo trzeba czekać na zwrot wniesionego wkładu.
Co więcej, warto sprawdzić, jaki jest poziom hałasu lodówki. Zwłaszcza, jeśli ma stanąć w kuchni otwartej na salon. Najcichsze lodówki wydają dźwięk na poziomie zaledwie 36 dB, gdzie szept to 30.
Ostatnim z parametrów, znajdującym się na etykiecie energetycznej lodówki, jest jej pojemność. Zarówno chłodziarki, jak i zamrażalnika. To, na jaką postawimy, zależy w dużej mierze od potrzeb. Pamiętajmy jednak, że lodówki do zabudowy są z reguły mniej pojemne niż te wolnostojące, nawet gdy mają taką samą wysokość i głębokość.
Dzisiejsze lodówki są wyposażone w szereg funkcji, które ułatwiają korzystanie z nich. Jedną z najpopularniejszych jest system bezszronowy No Frost. To doskonała opcja dla osób, które nie lubią lub nie mają czasu na rozmrażanie lodówki. Wszystko możliwe jest dzięki temu, że ciepłe powietrze jest usuwane z lodówki, a zamiast niego zostaje wdmuchiwane chłodne. Wnętrze lodówki regularnie jest osuszane, więc nie powstaje w niej ani szron, ani lód.
Kolejną z przydatnych funkcji jest szybkie chłodzenie. Jak zrobimy duże zakupy i włożymy je do lodówki lub zamrażalnika, to temperatura w środku podniesie się, co nie jest korzystne. Dzięki funkcji szybkiego chłodzenia możliwe jest gwałtowne obniżenie temperatury i szybkie zamrożenie, czy schłodzenie produktów.
Komora zerowa w lodówce to kolejne z udogodnień za które warto dopłacić. Nazywana bywa także komorą Bio, Fresh Zone lub komorą świeżości. To najczęściej szuflada, w której temperatura jest niższa niż w pozostałych częściach chłodziarki i wynosi od 0°C do 2- 3°C. Umożliwia dłuższe przechowywanie produktów, które mają krótką datę przydatności do spożycia.
Ostatnią z najpopularniejszych funkcji, o której warto napisać jest podwójny agregat i termostat. Pozwalają one na indywidualną pracę lodówki i zamrażarki przez co jest to znacznie bardziej oszczędne. Agregaty można włączać i wyłączać osobno. Z kolei dwa termostaty umożliwiają ustawienie innej temperatury w zamrażarce, a innej w chłodziarce.
jeden komentarz